14 lis 2014

Przesilenie

Dwa tygodnie po tym jak przestawiliśmy zegary na czas zimowy, powoli dochodzę do siebie ;)

Wiecie... nigdy wcześniej nie odczułam zmiany czasu tak mocno jak tego roku.

Czy to wiek?
Czy bycie matką dwójki małych dzieci?
A może wina poziomu TSH wciąż nieunormowanego po porodzie?

Pewnie wszystko po trosze :)

W każdym razie cieszę się, że moje samopoczucie powoli wraca do normy, a aktywność dzienna nie kończy się o godzinie 19 ;)

Mam nadzieję, że wybaczycie mi nieobecność. Dla cierpliwych, którzy jeszcze zaglądają mam kilka zdjęć :)

Galeria na luzie
lewy górny róg - pocztówka reklamująca klubokawiarnię Pompon na warszawskiej Woli
lewy dolny róg - kartka dorzucona do torby zakupionej w sklepie Pan tu nie stał
w centrum - zaproszenie na urodziny Riko
prawa strona - pierwsza przedszkolna praca naszego dziecięcia :)


Ceramiczny, ręcznie robiony talerz kupiony w lumpeksie. Chwilowo służy jako podstawka.

Jesień na talerzu :)

Jesień

Żal...

Kumple

Biegaczki

W lewo, czy w prawo? :)

U babci - widok z okna na modrzew

U babci za oknem.

A jak Wy odczuwacie zmiany czasu?


2 komentarze:

  1. pomimo żyrafy pod pachą wciąż wygląda na dyrektora banku :)) gdybyś urządzała pokój dziecięcy tematyczny- pirat, piłkarz- to przemyśl sprawę ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To taki gościu na luzie ale potrafi tak krzyknąć, że wszyscy stają na baczność :D Mojej koleżance skojarzyło się z tym http://gfx.dlastudenta.pl/photos/kultura/kino2009/filmy3/ojciec_chrzestny.jpg :D

    OdpowiedzUsuń